Badania krwi nie wykazały żadnych wielkich nieprawidłowości. Sunia cały czas przyjmuje leki sterydowe, przeciwzapalne jest duża poprawa, chodzi już normalnie a nawet skacze :) Za kilka dni leki zostaną odstawione i będzie trzeba poczekać czy nie nastąpi nawrót choroby. Jeśli nie, oznaczać to będzie, że to było ogólne zapalenie i jest już zdrowa. Jeśli jednak będzie nawrót po odstawieniu sterydów konieczne będą dalsze badania. Miejmy jednak nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. Na dzień dzisiejszy sunia czuje się świetnie i jest cudowna ;)

Do kojca trafiła młodziutka, piękna sunia. Prawdopodobnie została wyrzucona z samochodu, tak twierdziły osoby, które ją przywiozły. Sunia jest bardzo kochana, wesoła, zachowuje się jak szczeniak. Niestety coś jest nie tak z jej tylnymi łapkami :( Tak jakby nie miała w nich siły, przewraca się, nie może ustać. Wczoraj zabrałyśmy ją do prywatnego weterynarza, który wstępnie stwierdził, że to jakieś problemy neurologiczne, w najgorszym wypadku to zanik mięśni :( Sunia potrzebuje specjalistycznych badań i wizyty u dr Cichockiego w Szczecinie.
Dziś umieściłyśmy ją w domu tymczasowym w Szczecinie.Po badaniu okaże się co dolega suni i jakie będzie dalsze leczenie.Mamy nadzieję, że to nie będzie to najgorsze. Ma całe życie przed sobą, musi jej się udać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz