czwartek, 24 maja 2012

Boluś znów u nas :(

Niestety pomimo ogłoszeń i Naszych apeli nikt się nie odezwał z chęcią pomocy i przygarnięcia Bolusia :( I tak mały wrócił dzisiaj do nas :( Nie bardzo rozumie chyba co się stało, zachowuje się tak jakby myślał, że trafił tu tylko na chwilę, że zaraz ktoś przyjdzie i go wypuści... Stoi cały czas przy kracie i czeka :( Nie wie, że nikt niestety nie przyjdzie, że musi tu znowu zostać. Nie rozumiem dlaczego nikt go nie chce, cudowny, mały. bezproblemowy psiak. Może nie jest rasowy ale kocha tak samo, a nawet bardziej. I wciąż czeka z nadzieją w oczkach. Już nawet ja tracę nadzieję, ale nie Boluś on jest inny, nie poddaje się wciąż jeszcze stoi i wypatruje swojego człowieka. Tylko jak długo jeszcze będzie tak wierzył ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz