mieszkał sobie w ogrodzie, w ocieplonej budzie bo takie życie mu
najbardziej odpowiada. Oczywiście dom już dzisiaj też zwiedził, obwąchał
wszystkie kąty :) To jest idealny dom dla Amira, ludzie z wielkimi
sercami, bardzo kochani. Będzie rozpieszczany i kochany jak nigdy dotąd.
W końcu się udało Amirku, obiecaliśmy Ci to i dzięki Pani Kasi i jej
rodzicom udało się spełnić Twoje i Nasze marzenie :) Już nigdy nie
będziesz musiał się bac! Pani Kasiu słowo dziękuję to za mało za
uratowanie życia Amirkowi ale nic więcej nie możemy więc DZIĘKUJEMY
najmocniej jak się da!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz