TAK TAK UDAŁO SIĘ :):):) Kilka dni temu znaleźliśmy transport dla Henia do Kajetanowic. Zgłosiła się też cudowna Pani Gabriela , która opłaciła cały koszt transport za co jesteśmy niesamowicie wdzięczni! No i dziś o godz. 18. Henio wyruszył w drogę po lepsze życie :) Dojedzie późno w nocy, w Fundacji już na niego czekają i nie mogą się doczekać :) Będzie mu tam bardzo dobrze, będzie biegał sobie wolny, będzie leczony, będzie miał wielu psich kumpli, opiekę, miłość, spokój i bezpieczeństwo czyli wszystko to czego chyba nigdy wcześniej nie miał. Trafił do psiego raju. Heniu teraz będzie już tylko lepiej, obiecaliśmy Ci, że to jeszcze nie koniec, że będziesz jeszcze szczęśliwy - my nigdy nie kłamiemy, trzymaj się staruszku i ciesz się życiem! Będziemy oczywiście śledzić losy Henia i informować.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za wpłaty dla ogrodzenie i utrzymanie Henia, Panu Łukaszowi i jego kolegom za transport, Pani Gabrieli za to, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, Marcinowi za to, że zawsze możemy liczyć na jego pomoc. To Wy uratowaliście Henia. DZIĘKUJEMY!!!
Ps. Pierwsze zdjęcie uśmiechniętego Henia odkąd był u Nas, chyba czuł, że jedzie do domu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz