niedziela, 31 maja 2015

Zagubiona, wychudzona DEJNA - ADOPTOWANA ;)

AKTUALIZACJA 04.08.2015 - DEJNA MA DOM Emotikon winkTaki swój i taki na zawsze. Długo czekała ale w końcu się udało. Po tym jak trafiła do domu tymczasowego wszystko potoczyło się bardzo szybko. Wypatrzył ją Pan, któremu bardzo przypominała jego poprzednią sunię. I tak Dejna zamieszkała w nowym domku. Do dyspozycji ma ogródek, a do towarzystwa i wspólnych szaleństw jeszcze 2 psiaki. Trafiła na naprawdę super rodzinę, kochającą bardzo zwierzęta. Jesteśmy pewne, że będzie bardzo szczęśliwa i bezpieczna już na zawsze. Dziękujemy Meggi za cudowną opiekę tymczasową nad Dejną, a nowym Właścicielom za wybranie i pokochanie właśnie jej!
..................................

Są takie psy, które od razu trafiają w Nasze serce i nie można przestać o nich myśleć... Takim psem jest DEJNA. Sunia, której oczy mówią wszystko. Widać w nich ogrom bólu i cierpienia, widać w nich jakie smutne miała życie ;(
Trafiła do Nas bardzo wychudzona, zabiedzona, przeraźliwie smutna, zrezygnowana. Tak jakby już na nic nie czekała, jakby chciała żeby w końcu wszystko się skończyło bo ona już nie ma siły walczyć ;( Dawno nie widziałyśmy tak smutnego,biednego psa. Ale po kilku dniach zaczęło być ciut lepiej, zaczęła się interesować otoczeniem, wyszła na spacer i bardzo jej się spodobało Emotikon wink Na pyszczku w końcu pojawił się uśmiech, nawet próbowała nieśmiało się bawić i brykać. Jest bardzo miłą, kochaną, wdzięczną sunią. Taką dziękującą za każdy najmniejszy gest, za pogłaskanie, za miłe słowo. Chyba dopiero teraz zaczyna rozumieć, że ręce nie tylko biją ale mogą też głaskać, przytulać... Na pewno była bita bo przy gwałtownych ruchach od razu aż się kładzie ze strachu;( Jest łagodna wręcz uległa. Ładnie chodzi na smyczy. Ma ok. 7 lat.
Marzymy dla Dejny o spokojnym, odpowiedzialnym i kochającym domu, w którym byłaby kochana, który zrekompensowałby jej całe dotychczasowe smutne życie. Na prawdę na to zasługuje, jest cudowną sunią, która teraz zaczyna odzyskiwać nadzieję, że może jednak jeszcze warto żyć, że może czeka ją jeszcze coś dobrego. Prosimy pomóżcie Nam znaleźć dla niej taki dom. Nadzieja umiera ostatnia...
Dejna jest zdrowa, zaszczepiona, odrobaczona. Będzie wysterylizowana. Tel. 511 169 001

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz