
Dostaliśmy maila od nowych właścicieli Maszy :) Pozwolę sobie zacytować : " Witam serdecznie :) przesyłam parę zdjęć Maszy . jest naprawdę wspaniałym psiakiem , po przyjeździe do domu gdy się uspokoiła nie ten
pies, którego widziałam po wyjściu z kojca ...jest strasznym
pieszczochem ... bałam się, ze będzie mieć negatywne reakcje na dziecko,
oraz skutki uboczne po przebywaniu w kojcu przez tak długi czas, a jednak
tak się nie stało. Jest naprawdę cierpliwa i usłuchana, przy tym opiekuńcza na spacerach nie daje córce odejść za daleko bo zaraz goni za nią i zabiega jej drogę :)" Po takich wieściach aż cieplej robi się w serduchu - Maszka udało się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz